
Skąd w Polsce wzięła się kawa

Barokowe początki
To właśnie w tej epoce kawa dotarła na polskie stoły. Została przywieziona z Turcji a sam król Jan III Sobieski sprowadzał do kraju duże jej ilości jako łup pozyskany podczas Odsieczy Wiedeńskiej. Na początku była napojem elitarnym. Zwyczaj jej picia rozpowszechniał się wśród osób dobrze sytuowanych. Nie wszyscy jednak powitali pojawienie się kawy z entuzjazmem. Wiemy, że na przykład Jan Andrzej Morsztyn, nasz znakomity poeta, a także polityk i podskarbi wielki koronny oraz Wacław Potocki nie odnosili się do niej z entuzjazmem. Czas płynął i w niedługim czasie, bo na przełomie XVII i XVIII wieku kawa zaczęła być modna. W Gdańsku powstawały nawet pierwsze kawiarnie. Znikało przeświadczenie o jej rzekomej szkodliwości i a aromatyczny napój coraz częściej gościł w domach zwykłych obywateli. Kawę uważano nawet za lekarstwo pomocne w schorzeniach gastrologicznych. Tadeusz Krusiński, jezuita napisał pierwszą w kraju monografię na jej temat.
Zawrotna kariera
Kawa ziarnista najczęściej wybierana sprowadzana była do kraju z Turcji lub nawet z Indii. Dzięki popularności którą uzyskała mogła powstać i funkcjonować manufaktura zajmująca się produkcją akcesoriów potrzebnych do jej przygotowania i eleganckiego podania. Mowa tu o fabrykach porcelany w Ćmielowie oraz Żółkwi. W 1882 roku, czyli tym, który datujemy jako początek polskiego romantyzmu w Warszawie funkcjonowało 122 kawiarni. Miłośnicy literatury romantycznej zapewne pamiętają słynną obecność motywu kawowego w “Panu Tadeuszu”. Kawa w Polsce pijana była najczęściej bez żadnych dodatków. Z czasem zaczęto produkować też kawę z innych roślin: zbożową, z grochu, bobu czy żołędzi. Kawy takie były tańsze więc mogły je stosować mniej zamożne rodziny. Sposoby pozyskiwania kawy z innych surowców niż ziarna kawy popularne były także podczas II wojny światowej. W czasach PRL-u kawa była pita powszechnie i spopularyzowana jako codzienny napój pity w pracy. O porządną kawę było jednak trudno, dlatego często zdobytą z trudem zachodnią mieszankę wręczano w ramach podziękowań czy drobnej łapówki.